Czy wraz z kremacją znika DNA zmarłego?

Pytanie takie pojawia się przede wszystkim w kontekście próby identyfikacji prochów po kremacji, kiedy to ze względów śledczych lub ustalania ojcostwa konieczne jest zbadanie DNA zmarłego. 

Czy jest możliwe odtworzenie DNA zmarłego, który został poddany kremacji?

Kremacja to proces spalania w wysokiej temperaturze, podczas którego zniszczeniu ulegają wszelkie związki organiczne (więcej o procesie kremacji w tym wpisie). Panuje przekonanie, że jeśli kremacja zostanie zrealizowana w sposób prawidłowy i nie zostają żadne niedopalone lub niespopielone tkanki, nie ma szans na odtworzenie DNA zmarłego. Jeśli natomiast nie wszystkie szczątki ulegną całkowitemu spaleniu, jest szansa na odzyskanie DNA i np na identyfikację zmarłego czy ustalenie ojcostwa. 
(źródło: Pixabay.com)
Aby sprawdzić czy rzeczywiście tak jest i czy można odtworzyć DNA zmarłego, wykonując bardzo precyzyjne badania, niemieccy naukowcy z Instytutu Medycyny Sądowej z Kilonii postanowili przeprowadzić eksperyment. Pobrali wymaz z jamy ustnej dziesięciu zmarłych, którzy mieli być poddani kremacji. Następnie każdy z nich został spopielony, zgodnie ze standardową procedurą w krematorium. Po kremacji prochy każdego z nich zostały poddane rozdrobnieniu w kremulatorze, tak jak to ma miejsce po każdej kremacji. Po rozdrobnieniu prochów naukowcy pobrali próbki prochów, aby stwierdzić, czy są w stanie w nich znaleźć resztki DNA każdego zmarłego.

Proces badań był dość skomplikowany (więcej o badaniu tutaj), starano się wyodrębnić DNA w wielu próbkach. Zadbano o to, by do próbek nie dostało się DNA pracowników krematorium ani zespołu badaczy. Ostatecznie DNA wyodrębnione w próbkach prochów bardzo często różniło się od DNA zmarłego pobranego z wymazu z jamy ustnej. Zdarzało się nawet, że inna była płeć określona na podstawie próbki DNA z prochów. Stwierdzono, że próbki prochów są zbyt zanieczyszczone prochami innych zmarłych, co najprawdopodobniej nastąpiło w komorze kremacyjnej, urnie technicznej lub w kremulatorze. Mimo, że urządzenia są oczyszczane po każdej kremacji, nie są one sterylnie czyste, więc mogą pojawić się śladowe ilości prochów innej osoby.

Wniosek z badań naukowców z Kilonii wskazywał, że o ile możliwe jest wyodrębnienie DNA z prochów zmarłego poddanego kremacji, to ze względu na duże zanieczyszczenie próbek, nie można na ich podstawie dokonywać identyfikacji.

Zatem odpowiedź na pytanie w tytule nie jest jednoznaczna.


Chcesz być na bieżąco z informacjami z tego bloga? Wpisz swój adres e-mailowy na głównej stronie w okienko "Śledź przez maila" i każdy nowy post przyjdzie do Ciebie na Twój adres e-mailowy.

Masz jakieś pytania? Napisz przez formularz na stronie lub na e-mail: okremacji@gmail.com

Komentarze

Popularne posty