Pożar w krematorium

Raz na jakiś czas w mediach pojawia się informacja o tym, że w krematorium wybuchł pożar. Wiele osób podchodzi do takiej informacji obojętnie, ale u niektórych pojawia się zwątpienie jak mogło do czegoś takiego dojść. Czy budynek krematorium jest bezpieczny? Przecież w piecu panują bardzo wysokie temperatury!

Po takich informacjach medialnych podobne obawy mogą przejawiać przedstawiciele straży pożarnej, którzy dokonują odbiorów nowych budynków lub kontrolują obiekty już funkcjonujące.

Faktem jest, że pomieszczenie piecowni powinno spełniać wyższe rygory przeciwpożarowe. Ściany i stolarka powinny cechować się podwyższoną odpornością przeciwogniową.

Piec otwarty jest zwykle tylko przez kilkanaście sekund podczas wprowadzania trumny do pieca i przez kilkanaście-kilkadziesiąt sekund podczas wygarniania prochów do urny technicznej. Zarówno podczas wprowadzania trumny, jak i podczas wygarniania palnik w komorze kremacyjnej jest wyłączony, ale wewnątrz pieca panuje wysoka temperatura.

Moment wprowadzania trumny do pieca, szczególnie mocno rozgrzanego, obarczony jest pewnym ryzykiem. Sprawne i szybkie wprowadzenie trumny do pieca to większe bezpieczeństwo dla operatora pieca. Trumna kartonowa w wysokiej temperaturze zaczyna się spalać często nawet zanim zamknie się drzwi pieca. Czasem może się to także stać z trumną drewnianą, szczególnie jeśli była pokryta jakimś łatwopalnym lakierem (nie powinno to mieć miejsca, ale czasem się zdarza, a więcej o trumnach kremacyjnych w tym wpisie). 
Zapłon trumny kremacyjnej podczas wprowadzania może być jedną z możliwych przyczyn pożaru.

Piec kremacyjny sam w sobie jest szczelny. Dodatkowo proces kremacji odbywa się w podciśnieniu, które zapewnia wentylator wyciągowy (eżektor). Zatem sam piec nie stanowi zagrożenia pożarowego. Niemniej jednak podczas kremacji ma miejsce wewnątrz pieca bardzo burzliwy i dynamiczny proces spalania łatwopalnych związków, który musi być precyzyjnie kontrolowany (o tym więcej tutaj). W wysokiej temperaturze, rzędu 700-1000C następuje stopienie tkanki tłuszczowej. Jeśli jest jej bardzo dużo, zaczyna ona wylewać się na podłogę pieca. Większość pieców kremacyjnych na rynku (ale nie wszystkie!) wyposażonych jest w specjalne progi, które uniemożliwiają wylanie się tłuszczu przez drzwi pieca. Ale znam przypadki w Polsce, gdy wyciek tłuszczu niestety nastąpił i przy wysokiej temperaturze nastąpił zapłon tłuszczu poza komorą kremacyjną, co było przyczyną pożaru.  

Próg przy drzwiach wprowadzania do komory kremacyjnej (źródło: zdjęcie własne)

Informacje o pożarach w krematoriach, spowodowane kremacją osób otyłych, pojawiają się raz na jakiś czas w mediach amerykańskich. Amerykanie w dużo większym stopniu spotykają się z problemem dużej otyłości, więc niebezpieczeństwo w czasie kremacji pojawia się częściej. Polskie społeczeństwo niestety także zaczyna charakteryzować się coraz większą nadwagą i są krematoria w naszym kraju, które niechętnie przyjmują ciała osób otyłych do kremacji lub wręcz jej odmawiają.

Ostatnim obszarem zagrożenia pożarowego jest komin pieca, szczególnie jego łączenie z połacią dachu. Znam jeden przypadek pożaru w Polsce, gdzie od wysokiej temperatury komina pieca kremacyjnego rozgrzała i zaczęła spalać się papa, która pokrywała dach budynku. Zewnętrzny płaszcz komina może się rozgrzać do temperatur przekraczających 100C. Należy zwrócić uwagę na odpowiednie odizolowanie komina od dachu, np pozostawiając naturalną dylatację powietrzną. 

Wygarnianie prochów z pieca nie stanowi już zagrożenia pożarowego, gdyż mimo ciągle wysokich temperatur w piecu nie pozostają tam już elementy palne. Oczywiście operator powinien tę operację przeprowadzać przy zachowaniu szczególnych środków bezpieczeństwa i wyposażony we właściwe środki ochrony osobistej, ale o tym więcej w innym wpisie.



Chcesz być na bieżąco z informacjami z tego bloga? Wpisz swój adres e-mailowy na głównej stronie w okienko "Śledź przez maila" i każdy nowy post przyjdzie do Ciebie na Twój adres e-mailowy.

Masz jakieś pytania? Napisz przez formularz na stronie lub na e-mail: okremacji@gmail.com



Komentarze

Popularne posty